1637 р.,
листопада 3. Вінницький замок. -
Декрет Вінницького ґродського суду в справі за скаргою ротмістрів Романа Загоровського і Яна
Гіжицького, поручника Яна Хлебовського про збройні напади людей кн. конюшиної
коронної кн. Катарини Тишкевичівни Янушової Вишневецької під містами Старою
Бершаддю і Новою (Устям) Бершаддю на кварцяні хоругви Р. Загоровського, Я. Ґіжицького і Осуховського та їх пограбування під час їхнього повернення з
Диких Полів (за виписом з вінницької ґродської книги від 2 квітня 1640 р.)
Wypis
z ksiąg grodzkich woiewództwa Bracławskiego winnickich
Roku tysiąc sześćset trzydziestego siódmego miesiąca nowembra trzeciego
dnia
Na roczkach sądowych grodzkich winnickich, ode dnia dwadzieste° miesiąca
octobra roku, na akcie zwysz napisanym, przypadłych y sądownie odprawować zaczętych,
przed nami, Macieiem Gronkowskim, czaśnikiem ziemskim bracławskim y podstarościm,
a Fedorem Łaskem, sędzią, vrzędnikami sądowymi grodzkimi winnickiemi,
przytoczyła się z regestru sądowego za przywołaniem woźnego szlachetnego Jana
Wyszomirskiego między instygatorem sądowym y iego delatorami vrodzonymi ich mości
pany Ianem Giżyckim, Romanem Zahorowskim, rothmistrzem, Ianem Chlebowskim,
porucznikem, y inszym wszytkim towarzystwem, chorągwią kwarcianą Ie° Król. Msi,
powodami, a iaśnieoświeconą panią Katarzyną Tyszkewiczowną Ianuszową
Wiszniewiecką, koniuszyną koronną, starościną krzemieniecką, iako principałką,
y vrodzonemi pany Alexandrem Bębnowskim, Mikołaiem Graią, subordinatorem,
Stefanem Biesiadowskim, Stanisławem Służewskim, dzierżawcą wsi Berszady,
Wasilem Bosym, comprincipałami, y inszymi sługami, także y wami, Iakowem, wóytem
z Nowego Miasta, Pawłem młynarzem, wóytenkiem, Miskiem kusznierzem, popem,
mieszczanami z Vstia Berszady niemianowanemi, a za mianowanych ymiona ich mieć
chcą, także Iwaszkiem s Kataszyna y inszemi, z bytnością y przytomnością panów
ich, y miesczanami miasta Kataszyna, Wiełkiey y Małey Berszady, y inszemi
gromadami wszytkiemi miast, słobód pomienioney księżny jey mci Wiszniewieckiey
vkrainnemi, pozwanemi, za pozwem
grodzkim winnickim, od powodów po pozwanych na termin sądzenia roczków
teraznieyszych w sprawie, niżey mianowanei, wyniesionym, który pozew za
podniesieniem od strony powodowey v sądu był czytan y tak się w sobie ma:
Adam z Husiatyna Kalinowski, bracławski, winnicki, lubecki, łoiewski etc.
starosta
Iasnieoświeconey paniey Katarzynie Tyszkewiczownie Januszowey
Wiszniewieckiey, koniuszynei koronney, starościney krzemienieckiey, iako
principałce, y vrodzonym panom Alexandrowi Bębnowskiemu, Mikołaiowi Gruie,
subordinatorom, Stefanowi Biesiadowskiemu, Stanisławowi Służewskiemu, dzierżawcy
sioła Berszady, panu Wasilowi Bosemu, komprincypałowi, y inszym sługom, także
wam, Iaskowi, wóytowi z Nowego Miasta, Pawłowi młynarzowi, wóytenkowi, Miskowi ku//
kusznierzowi, popowi, mieszczanom z Vścia Berszady, których tu nie mienuią, a
za mianowanych y wyrażonych mieć chcą, także Iwanaszkowi s Kataszyna y inszym z
bytnością y przytomnością panów swoich, którzy wam z prawa należą, miesczanom
miasta Kataszyna, Wielkiey y Małey Berszady, y inszym gromadom wszytkich miast,
słobód pomienioney xiężny iey mci vkrainnych, kooperatorom y wszystkim inszym
pomocnikom niżey mianowanego vczynku, waszmościom z imion y przezwisk
principałom lepiey wiadomych, z osoby y ze wczynku ich dóbr waszmościow leżących
y ruchomych y z sum pieniężnych
Zwierchnością Ie° Król. Mć., a władzą vrzędu mego starościnskiego
roskazuię, abyście waszmość przedę mną samym, a w niebytności moiey przed
vrzędem y sądem moim grodzkim winnickim, na roczkach grodzkich winnickich, które
w roku teraźnieyszym tysiąc sześćset trzydziestym siódmym miesiąca oktobra dwudziestego
dnia do sądzenia przypadną y sadownie odprawowane będą, a w niedościu tych, po
tych napierwey do sądzenia przypadaiących, sami oblicznie y zawicie stali na żałobę
y prawnę poparcie instygatora sądowego y iego џpelatorów,
vrodzonych ich mośców panów Iana Giżyckiego,
Romana Zahorowskiego, rotmistrzów, Iana Chlebowskiego, porucznika, y inszego
wszytkiego towarzystwa chorągwię kwarcianych Krół. Ie° Mci y wszytkiey company
chorągwi pomienionych, które waszmości wespół wszytkie, iako w sprawie nierozdzielney,
y, przychylaiąc się do protestacy, obdukcy y ich approbacyei, w grodzie
winnickim vczynionych, w główney sprawie pozywaią o to, iż wm., zprzeciwiaiąc
się prawu pospolitemu y zwyczaiowi przechodów zwykłych liudu kwarcianego Króła Ie°
Mci y Rzeczy Pt҃ei, naprzód, rusząc się z mieść chorągiew ie° mć. pana
Zahorowskiego y ie° mci pana Osuchowskiego, pod Berszadą odprawuiąc, chcąc
vmysłu swego dokazać, naściem nieopowiednym nocnym y strzelaniem nieznosnym tak
długo y tak potężnie następuiąc na niespodziewanych, aż pomienione chorągwię
nie bez wielkiego okaleczenia w towarzystwie, czeladzi y koniach postrzelanych
y pokaleczonych vstąpić musiały. A gdy dnia dwunastego miesięca augusta
chorągiew powoda ie° mć. pana Giżickiego, tymże traktem idąc, przybliżała się y
mimo miasto Berszad Starą przechodziła, tamże, za rozkazaniem snaż wmci, z różnym
do boiu orężem przed miasto wychodzyły, nie chcąć y mimo przepuścić. Których
powodowie minąwszy //szy, w polu nocleg odprawiwszy, nazautrz szły mimo
Kataszyn, napierwey, na dobrowolney drodze idących za uniwersałem ich mści panów
hetmanów y vsługe Iego Krółewskiey Mci
y Rzeczy Pt҃ei wolą y roskazaniem swoim przez sług y poddanych swoich własnych,
a osobliwię przez poddanych gromady kataszynskiey y inszych, tam pobliżu
będących, mianowicie, przez gromadę Vscia Nowey y Starey Berszady, spólnie się
na takowy vczynek armuiących, goscińcu, przeprawy zastąpiwszy, a mianowicie,
waszmość, panie Służewski, z bracią swą, Wasilem Bosym, także z pomocznikami
swemi, sobie dobrze wiadomemi, za powodem y dokończeniem wmści, panie
Biesiadowski, a nie mniey też za radą y pozwoleniem panów poruczników,
natenczas będących, to iest waszmość, panie Bębnowski y panie Gruia, yż waszmość,
tam będąc, zpólnie się ze wszytkiemi porozumiawszy, a co większa y szłysząc
się, w tym iawnię dawszy, yż mieli roskazanię od wmci, księżno, na takowy
vczynek bezwinnego na dobrowolney drodzę mężoboystwa, na który vnywersałami się
obsyłaiąc y pod garłem na głowe zbiiaiąc, chłopów, strzelców y daraganów żadnych
po pasiekaniu przepraw, a daleko więcey noclegów y w sczerym polu nie
pozwoliwszy, gromiąc powodów y biiąc się z zołnierzem Ie° Król. Mci, iak z
nieprzyiaciolem, czyniąc po przeprawach zasadzki potaiemnę, gościńce dobrowolne
zabiegaiąc z strzelcami, z draganami y z inszym rozmaytym ludem pieszym y
konnym, iakożeście waszmość y dokazali, co się pokazało w zabitych kilku y
pokaleczonych, postrzelanych kilkudziesiąt towarystwa chorągwie, powodów, a
mianowicię ich mćw pana Marcina Szoderskiego,
pana Woyciecha Wyteiskiego, pana Stefana Rusanowskiego, pana Samuela Zabilskiego,
pana Iana Orchowskiego, towarzyszów chorągwię pomienionych powodowych, na śmierć
haniebnie pozabiianych y zamordowanych, z chorągwię zaś powodowey ie mć. pana
Giżyckiego pana Iakuba Kiełbowskiego zastrzelili z mu//szkietu nawylot przez
rękę prawą, w piersiach kula została, począwszy od prawego boku, kaleką na rękę
został, pana Woiciecha Kumętowskiego w prawą nogą przez goleń wskróź kości
pogruchotanę, aż kaleką wiecznym zostaie, pana Wołoszynowskiego, począwszy od
prawego ramienia przez wszytke piersi w lewą ręką wskróź nad łoktiem, pana
Andrzeia Karwowskiego w przawą nogę z muszkietu w goleń, pana Marcina
Ostrowskiego w piersi pod lewą rękę z rusznice szkodliwię bardzo, pana
Hieronyma Hannibala w plecy kulą, w lewą łopatkę szkodliwie bardzo. Z czeładzi
zaś postrzelili y pokaleczyli, to iest chorągwie naprzód szlachetnego pana
Szymona Łosowskiego w rękę lewą wskróź przez dłoni, kaleką został, pana
Andrzeia Sawickiego ręki prawey palców trzy z muszkietu vstrzelili, pana
Stanisława Nowińskiego przez łopatki z tyłu postrzeleno szkodliwie barzo, pana
Marcina Baranowskiego lewey ręki palec wiełki vcięli prócz y w łeb z prawego
boku barzo szkodliwię kosą zacięli, pana Iana Hubińskiego między ramieniem ręki
prawei a między łokciem nawylot w boku kula została, pana Andrzeia
Iabłonowskiego kosą ręki prawey vcięli. Y w koniach nakaleczonych, w wozach
poszarpanych, w rynsztunkach y w dostatkach, przy wozach powodowych y samych
będących, niezmierną szkodę wm. poczynili. S pod chorągwie też drugiey ie° mci
pana Zahorowskiego, rothmistrza Ie° Król. Mci., tamże oraz y tegoż dnia
dwunastego augusta powodów nakaleczyli y o śmierć przyprawili, napród, pana
Iana Kuczewskiego przez wszytkę twarz y przez nos, od lewey iagody począwszy, z
muszkietu szkodliwie barzo, pana Wiescyskiego trzykroć wkolono lewey nogi, a w
obiedwię vda nawylot, przez co kaleką wiecznym został. Z czeladzi zaś tey
chorągwię pana Iana Gurskiego w lewą reką na//wylot między łokciem a łopatką
przez kość, pana Piotra Kozłowskiego w piersi z łuku szkodliwię, pana Andrzeia
Kamińskiego w gębę przez garło, aż łopatką prawą kula wypadła, pana Iakuba
Granowskiego w iagode prawą z łuku, pana Iana Chocimicza w prawą pierś aż pod
łopatkę z muszkietu. Czeładzi y chłopców, przy wozach będacych, dusz czternaścię,
nie wiedzieć gdzie, wm. onych ieśli potopili albo gdzie indzie podzieli, których
przy tranpaniu wozów y dostatków towarzyskich, w rynsztunkach, w szatach, w pieniędzach
y inszych rzeczach, w skrzyniach, w szkatułach będących, w sposób łupu
brzydkiey korzyści pobrali y do szkód niemałych przyprawili, które osobnem
regestrzem czasu prawa specifiiowane będą, o czym szyrzei y dostatoczniey
protestacya w grodzie tuteyszem y iey approbacya, także woźnego relacya y
szlachty, z vrzędu przydanych, obdukcya y proklamacya z ubitych y pokaliczonych
towarzyszów w sobie obmawia. Do których się powodowie, we wszytkim przychilaiąc
y one approbuiąc y ztwierzdzaiąc, wm. tym pozwem pozywaią, przeto abyście wm.,
wyżei wyrażeni panowie principałowie y comprincipałowie, na roku, wysz
oznaczonym, za tym pozwem sami stawszy y na propozycyą aktorów directe
odpowiedali, onych mężobóyców y krwie niewinney szlacheckiey pragnących, do
karania ych na garłach postanowili y sami winami prawnymi, na takowych
sprzeciwnych prawu y pokoiu pospolitemu opisanemi, dekretowi w tey sprawie, od
sądu ferowanemu, przychylaiąc się y na wszytko sądownie odpowiedali. Które
specifikowane y vczynku zabóystwa, morderstwa okrutnego, także łupu brzydkiego,
winne będą, tym pozwem przy wm. ich księżnę iey mć. aresztuią wolne prawo o
szkody, z tego zabóystwa y wzbóys[...] // pochodzącę, w słusznem y należnem
sądzię podług regestru zachowuiąc. Pisan w zamku winnickim roku tysiąc sześćset
trzydziestego siódmego miesiąca septembra dnia dziewiątego. Ian Nehrebecki,
pisarz.
A po wyczyteniu tego pozwu strony powodowey vmocowany relacyą woźnego
kładzenia go prawnie dowiódszy, prosił y domawiał się, aby pozwanym w tey
sprawię sprawować się nakazano było. A pozwaney strony vmocowany z vmocowanym
strony powodowey, w tey sprawie rosprawę prawną między sobą maiąc, syroce
controuertowali. Lecz yż controuersy swoych obie stronie do wpisania do dekretu
ninieyszego nie podali, o co sie ie° m. pan pisarz swiadczył, y dla tego nie są
wpisane. Sąd ninieyszy grodzki winnicki, controuersy stron obóch, powodowey
przez vrodzonego ie° mć pana Iana Vniszewskiego a pozwaney strony przez
vrodzonego ie° mć pana Adama Kałuskie°, vmocowanych ich, do sądu wnoszonych,
wysłuchawszy y one v siebie dobrze vważywszy, nayduie w sądzie swym, yż
plenipotent powodowey strony proseqować nie może. Od którego dekretu powodowa
strona do sądu głównego trybunału lubelskiego appellowała. Sąd iey tey
appellaciey dopuściwszy y rok za nią stronom obóm 1-w mianowanym-1
sądzię głównym trybunale lubelskiem w Lublinie w ten czas, gdy sprawy
conseruatne woiewództw Kiowskiego, Wołyńskiego, Bracławskiego y Czernihowskiego
napierwey po dacie tego dekretu y po wyściu sześci niedziel do sądzenia
przypadną y sądzonę będą, stanowić się składa y zachowuię bez przypozwy. A
vmocowany pozwaney strony od prefixyei tey appellacyei na woiewództwo
Bracławskie appelował. // Sąd mu tey appellacyiei nie dopuścił. A on o poparcie
iey na sąd świadczył się. Sąd się też oświadczał, yż tak według prawa być
rozumiał.
Co wszytko dla pamięci do2 ksiąg iest zapisano, z których y ten wypis roku teraźnieyszego
tysiąc sześćset czterdziestego miesiąca apriła wtórego dnia iest wydan. Pisan w
zamku winnickim.
Piotr
Dambrowski, pisarz grodzki winnicki, mp.
Corrigował
Romankiewicz, mp.
Locus
sigilli
Незасвідчена копія. Переклад з
української мови.
1- -1 Має бути mainowanym w. 2 Написано двічі.
Про Бершадщину див. також нашу працю: Піддубняк О. Два виписи з чорних книг Вінницького замку // Україна в минулому (Київ; Львів). - 1994. - Вип. V. - С. 137-155, 214.